Ja
Moje
ja realne i ja idealne.
Razem
wyruszamy w podroż
Gdzieś
w poświacie oddalają się przystanki
Zatrzymań,
refleksji
Zamkniętych
drzwi
Przyszło
nowe jutro
Chce
mu podać herbatę
Mów
wewnętrzny głosie
Przemawiaj
do mnie w każdej chwili milczenia
Przytul
moją nieroztropną duszę
Bądź
tu i teraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz